jako katolik uważam że nie wolno odbierać nikomu życia lecz trzeba sobie zadać pytanie kiedy zarodek staje się człowiekiem/życiem do któregoś tam tygodnia nie ma jeszcze serca ani w zasadzie ważniejszych organów po których możnaby stwierdzić że "to coś" już żyje dlatego też czy napewno usunięcie "tego czegoś" co w zasadzie jeszcze nie żyje.. to zabójstwo ? na mój gust.. nie
a tu filmik pewnego hmm.. komika ? .. w każdym razie gościa który ma pare ciekawych argumentów na ten temat
http://www.smog.pl/wideo/28309/george_c … o_aborcji/
Offline
Handlarz Mięsem ze spożywczaka
Jak dla mnie to aborcja powinna być tylko możliwa w szczególnych przypadkach np. gwałt czy zagrozenie życia matki . Aborcja na życzenie odpada . Tak jak jest teraz powinno dla mnie zostać . Współczuję dzieciom tej całej Alicji Tysiąc przecież to dziecko które ona chciała zabić kiedyś się o tym dowie , ciekawe co sobie wtedy pomyśli. Ja bym się trochę zmartwił gdybym się dowiedział że moja matka chciała mnie zabić a tylko odmowa wykonania zabiegu mnie ocaliła , a jeszcze matka dostała za "mnie" odszkodowanie .
Offline