jedyny odcinek jaki znam w którym wszyscy żyli w zgodzie Lahey podpisał pakt że jeśli Bubbles wstawi sie za nim na sprawie na której Lahey mógł udowodnić że zarzuty że napił się podczas pracy i zsikał (przez co stracił prace policjanta) są nieprawdziwe :] pozwolił chłopakom chodować zioło i wszyscy byli happy
bardzo sympatyczny :] odcinek rzecz jasna
Offline