Siema mam problem ...
Wczoraj wieczorem byłem u kumpla na ogniusku i piliśmy troche bolała mnie troche głowa ale nie przeszkadzało mi to specjalnie ... wypiłem gdzies tak 5-6 piw jeśli ktoś chce wiedzieć Tatry wszystko ok troche mnie mdliło ale jakoś położyłem się spać i zasnąłem.
Natomiast rano jak wstałem to czułem się troche napompowany , ból brzucha mi dolegał i tak chodze skrzywiony troche , przy siedzeniu jest w miare ok ale przy chodzeniu to juz nie fajnie ... nie wiem pierwszy raz w zyciu cos takiego mam, jesli ktos miał podobna sytuacje lub wie co to i czy to w jakims czasie przejdzie niech sie wypowie bo chciałbym wiedeziec... Z góry dzięki !!!
Offline
Anonimowy Alkoholik
Ja się nie znam ale być może to po prostu osłabienie organizmu, każdy (chyba) wie jak działa alkohol
proponuje zasięgnąć rady lekarza jeżeli ból nie ustąpi.
Offline
Po dużej ilości piwa można mieć problemy z żołądkiem . Drożdże wszystkiemu winne Krople żołądkowe , gastrosan , węgiel mogą pomóc . Chociaż domyślam się ,że już wszystko powinno być u ciebie w porządku .
Offline
Ta nazajutrz po tym wydarzeniu wypiłem sobie herbate i przeszło z czasem
Offline
polecał bym zapalic troche kwiatow konopi zenskiej napewno przejdzie + dobre sniadanie/obiadek i czlowiek sie czuje znowu dobrze po prostu masz kaca koleś sklej akcje
Jim Ley napisał:
Krople żołądkowe , gastrosan , węgiel mogą pomóc
po kij sie faszerowac chemio? prohy fee
Ostatnio edytowany przez Kminiozo (2011-05-22 00:57:27)
Offline
To nie chemia tylko naturalne zioła , krople są na bóle brzucha i właśnie jak w temacie wzdęcia , gastrosan ziołowa herbatka osłaniająca żołądek . A węgiel to węgiel najlepszy na sranie Warto mieć to w domowej apteczce nie tylko w razie przepić ale i jak ktoś lubi odwiedzać bary typy "Burger Buraka" heh
A kac to nic innego niż to ,że wraz z alkoholem wypłukało się się z organizmu wiele witamin szczególnie C , glukozy , potasu , magnezu i oczywiście samej wody . Dlatego warto to uzupełnić chociażby i odpowiednią dietką na ten ciężki dzień .
Ostatnio edytowany przez Jim Ley (2011-05-22 18:53:21)
Offline
Kminiozo napisał:
polecał bym zapalic troche kwiatow konopi zenskiej napewno przejdzie + dobre sniadanie/obiadek i czlowiek sie czuje znowu dobrze po prostu masz kaca koleś sklej akcje
Jim Ley napisał:
Krople żołądkowe , gastrosan , węgiel mogą pomóc
po kij sie faszerowac chemio? prohy fee
Świeta prawda
Offline
A mozecie mi powiedziec o ile sie ktos orjetuje
zapalilem se lufke ziola white willow z holandii i ak zapalilem dostalem uczucie zimna , krecilo mi sie w bani , nie czulem rak i nog za bardzo , sucho bylo w mordzie i jakos oczy czulem suche ....
Juz 4 dni po zajaraniu czuje sie troche lepiej ale nie do konca bo "Nieogarniam" do konca troche jakby mi na banie siadlo ale nie az tak ostro czy ktos moze wie jak temu zaradzic czy cos moze odczekac ....??
BTW.. TO MOJ 1 raz w zyciu ponoc mocne ziolo czy to mi moze zaszkodzic na wieksza skale czy po czasie mi przejdzie ??? tylko nie piszcie mi nic dolujacego
Offline
White widow jak cos małe sprostowanie
Po prostu rzuciłeś sie na za głęboką wode jak na pierwszy raz radziłbym zacząć od jakiejś delikatnej naturki. Spokojnie wszystko Ci przejdzie. Pij dużo wody to wtedy szybciej to "wyrzucisz" z siebie.
Offline
No mam taka nadzieje , a co mi da woda , ponoc to sie w wodzie nie rozpuszcza ... ?? Z tego co czytałem niektórzy mają tak pre miesiecy ale moze dlatego ze jaraja juz dlugo ?? ja jak wyjde z tego rzucam palenie ... koszmarnie sie czuje
Offline
Miqu ja ci chyba to juz wytlumaczylem Tetrahydrokannabinol jest neutralizowany w organizmie za pomoca witaminy Ce, im szybciej wydalisz Wit. C z organizmu szybciej ci przejdzie Koles wyluzuj samo przejdzie do tyg
Offline
Z dnia na dzień trocher lepiej ale jak o tym nie myśle :0 ale to juz 5 dni Nie ruszam juz ziola ani innych narkotykow
Offline
zioło to nie narkotyk wystarczy z głową i w odpowiednim towarzystwie. Polecam na Twoim miejscu jakąś naturke i wypad w plener przy piwku
Offline
Ja juz w zyciu nie zamierzam palic maryhy !!!! Ani nie biore zadnych narkotykow ....
Offline
Anonimowy Alkoholik
http://zielonemity.republika.pl/mity.html
Fajne są tu ciekawostki. Ja tam pale już coś od roku i jak dla mnie jest elegancko. Czasami troche zamule, ale to m. in. dla tego że mało śmie przez naukę... Można to trochę popalić elegancko. Nikomu nie zarzucam, ale i nie odradzam. Jednak nie polecam dla osób mających problemy z sercem, alergie oraz astmę.
Pozdro dla kumatych
Ostatnio edytowany przez Patrick Swayze (2011-05-28 13:25:49)
Offline
I tak tego nie ruszam bo chce z tego wyjsc
Offline